Blog Nowości

CHIA czy skrót XCH to oznaczenie kryptowaluty, która odmieniła świat internetowych górników. Zupełnie nowatorka metoda kopania kryptowalut w 2021 roku bardzo mocno przyczyniła się do zmian cen zarówno dysków wewnętrznych jak i zewnętrznych. Dziś możemy obserwować zupełnie nowatorską metodę kopania, która staje się coraz popularniejsza także i w Polsce. Z jakich powodów? Na to pytanie odpowiemy w dalszej części naszej publikacji. Zapraszamy!

Czym jest CHIA?

XCH jest stosunkowo młodą kryptowalutą, która trafiła szerzej na rynek w maju 2021 roku. Po dzień dzisiejszy jest to projekt, który trafił już na kilka giełd i który można swobodnie obracać zarówno w parze z najbardziej popularnymi kryptowalutami, czyli BTC, ETH czy odpowiednikiem dolara, czyli USDT. Jej unikatowość polega jednak nie na samej strukturze, lecz na metodzie wydobycia. Do jej wydobywania internetowi górnicy potrzebują bowiem nie karty graficznych lecz dysków (w dodatku bardzo szybkich i wydajnych dysków komputerowych).

Do tej pory kopanie kryptowalut kojarzyło się nam z kartami graficznymi, które udostępniały swoją moc obliczeniową, za którą byliśmy nagradzani konkretną kryptowalutą. Zasada była bardzo prosta. Im lepsza karta graficzna, tym więcej wydobytej kryptowaluty. Oczywiście można było to rozwiązać na kilka sposobów. Najbardziej popularnym stał się wykup tańszych kart graficznych w dużej ilości, które w połączeniu dawały całkiem sporą moc obliczeniową. Do dnia dzisiejszego rynek kart graficznych nie ustabilizował się, skutkiem czego zarówno internetowi górnicy jak i zwykli użytkownicy muszą mierzyć się z bardzo drogimi kartami graficznymi.

Podobnie jednak świat odmieniła wspomniana CHIA, która dziś dyktuje mocne zwyżki cen dysków zewnętrznych i wewnętrznych. Internetowi górnicy wykupują masowo sprzęt, na którym mogą tworzyć i przechowywać swoje ploty, które są podstawą do uzyskiwania nagród w postaci kryptowaluty CHIA. Co ciekawe, do samego kopania używa się właściwie dowolnego typu dysków, skutkiem czego dziś większe ceny dysków uświadczymy właściwie w każdej kategorii sprzętowej.

CHIA i jej opłacalność

Faktycznie, kopanie kryptowaluty CHIA stało się popularne z kilku względów. Największym z nich okazała się opłacalność w stosunku do wydobywania kryptowalut poprzez karty graficzne. Do CHIA może dołączyć każdy, albowiem największym sprzymierzeńcem jest ilość miejsca, którą zaoferujemy w sieci. Oczywiście im więcej terabajtów oddamy w ręce blockchain CHIA, na tym większe wypłaty dzienne możemy liczyć. Skutkiem tego, swoją przygodę z CHIA może zacząć każdy z nas. Jedyną zależną są nasze wymagania co do dziennych zarobków w tej sieci.

Jeśli liczymy na duże pieniądze, warto zainwestować od nowa, w wydajny komputer plotujący, który będzie posiadać ultraszybki dysk plotujący (dysk tworzący pliki) i kilka a nawet kilkanaście dysków, na których owe ploty będą przechowywane. Cały proces jest bardzo prosty i na dzień dzisiejszy właściwie zautomatyzowany. Skutkiem tego, nie musimy poświęcać dużo czasu na kontrolę naszego sprzętu. Jeśli jest on podłączony do siebie i wszystko działa jak należy, wtedy nasz komputer staje się właściwie bezobsługową jednostką do zarabiania każdego dnia.

W kwestii opłacalności należy zwrócić także uwagę, że dyski nawet w dużej ilości nie zużywają nawet ułamka mocy w stosunku do drogich kart graficznych, które oprócz wielkiej ceny, niosą za sobą także i dobrze zapotrzebowanie względem prądu. Skutkiem tego, wiele osób po rozpoczęciu swojej przygody z kopaniem odpuszcza, ponieważ przelicznik prądu a w konsekwencji rachunki przerastają początkujących górników i zniechęcają ich do dalszego wydobycia.

Jaką przyszłość ma CHIA?

Na dzień dzisiejszy kryptowaluta CHIA kosztuje w zależności od dnia od 250 do 270 dolarów. Można powiedzieć, że jest to całkiem przyjemny urobek, jeśli jesteśmy w stanie miesięcznie wydobyć choć jedną jednostkę tej kryptowaluty. Warto jest jednak wspomnieć, że CHIA już raz pokazała swoją siłę, notując w maju 2021 roku skok do 1650 dolarów za jednostkę.

W perspektywie przyszłości z pewnością daje to mocno do myślenia i napędza osoby, które już dziś chcą inwestować swój czas i środki finansowe w ten projekt. Jeśli CHIA kiedykolwiek powtórzy lub przebije swoją wartość z maja, z pewnością wiele osób będzie zadowolonych i będzie mogło uznać, że ich inwestycja była strzałem w dziesiątkę. Jest to możliwe tym bardziej, że ceny prądu w kolejnych latach będą wzrastać. Już teraz, w samej Polsce mówi się o wzrostach do 300% do 2023 roku w odniesieniu do tego, co płacimy teraz. Skutkiem tego, CHIA również musi rozwijać się cenowo, aby dopasować się do swoich kopaczy (podobnie jak zrobiło ETH). Skutkiem tego, osoby będące już na starcie tego projektu i konsekwentnie zostając w nim na długo, mają duże szanse aby cieszyć się bardzo dobrymi wynikami swojej pracy.